Postacie ludzi w Avatarze

Venena

No niestety - głównie (albo nawet wyłącznie) postaciami negatywnymi w Avatarze są ludzie.
A przede wszystkim tu nasuwa nam się na myśl puł. Quaritch. (Ciekawostka - jak robiłam sobie test ,,Kim jesteś z AVATARA wyszło mi że właśnie jestem Quaritch'em Shocked

).
Chociaż wszyscy inni, oprócz garstki naukowców, wyjątkowego Jake'a i Trudy, postaciami pozytywnymi na pewno nie są. Bo są napiętnowani ludzką obojętnością i pogonią za kasą... Przestroga dla potomnych.

Zuu

Zauważcie, że niebiescy też nie byli tacy idealni. Niektórzy nie wachali się rzucić na kogoś z nożykiem. Twisted Evil

...
A co do ludzi to przecież np. dr.Grace (którą bardzo lubię Laughing

) zachowywała się bardzo w porządku. Tak samo Jack. Dość szybko odnalazł 'właściwą stronę'.

Ps. Niech żyją ludzie!!! Very Happy

Venena

Ja też jestem za tym, aby żyli ludzie Smile

Jednak w mojej poprzedniej wypowiedzi wcale nie miałam na myśli tego, że wszyscy ludzie są źli, a wszyscy niebiescy niewinni i pokrzywdzeni.
Bo byli by nadal pokrzywdzeni, gdyby nie jeden Człowiek Wspaniały Razz

(pomijam to, że wyparł się własnej rasy - traktując to symbolicznie)

Zuu

głupie gadanie. oj przepraszam Embarassed

chodzi mi o to, że nikt nie jest idealny. Nie można zachować się w 100% dobrze czy bezintresownie.

Zarówno ludzie jak i na'vi mają swoje wady i zalety.... ale o tym to już każdy wie...

Venena

Nie każdy - Goodkaind na pewno o tym nie wiedział tworząc swojego Richarda Very Happy

PS. Dla nieczytających fantastki - Terry Goodkaind to świetny pisarz fantasty, stworzył długaśną serię książek Miecz Prawdy, w której głównym bohaterem jest idealny Richard, człowiek o nieskalanym sumieniu i honorze, wyzbyty z wad i ułomności ludzkich, brzydoty na nieskalanym obliczu i muskulatury pięknego ciała Laughing

Lepiej nie zadzierać z Richardem, bo walnie taką mówkę, że człowieka natłok jego inteligentnych myśli i filozoficznych przemyśleń wbije w ścianę na amen! (ale nie martw się, Richard coś wykombinuje, aby cię z tej ściany wyciągnąć Laughing

Richard nie takie rzeczy umie robić... 11 razy uratował świat przez straszliwą zagładą, no i oczywiście swoją ukochaną białogłowę, którą musi ciągle chronić, bo jest tak pociągająca, że prawie w każdej części ktoś próbuje ją... ehem :8 ). To tak w skrócie o Richardzie Laughing

Nikt mu nie podskoczy Very Happy

!

Zuu

Ale fantastyka jest moim zadaniem taka troszkę hmmm... "kopnięta" :/

Jake tak naprawdę zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Zobowiązał się do czegoś, naraził innych ...

Venena

Nieodpowiedzialnie, phi. Rola dwulicowego zdrajcy.

A twój Lesio Chmielewskiej to niby W OGÓLE nie jest kopnięty, czo? :}

PS. A jeszcze dopowiadając do Richarda i jego Kahlan - to z nimi jest gorzej niż ze Zbyszkiem z Bogdańca i nieletnią Danuśką ze Spychowa...
Wszyscy kochajmy fantastykę!

Zuu

hrrrr....
Nie jestem WSZYSCY!!!!

Lesio jest z zamiaru "pokopany" a fantastyka dla niektórych (hmmm...) jest ósmym cudem świata Razz

... według mnie tragedy Sad