Czy jest sens i potrzeba, aby powstał sequel?

Venena

Czy jest sens, aby powstawała druga część Avatara?
Producenci na pewno znowu zdobyliby na tym ładną sumkę, ale czy nie ucierpiałaby na tym 'godność' Avatara już powstałego?
Może niektórym pierwsza część daje trochę niedosytu, ale z drugiej strony, zakończyła się tak, że mamy co wspominać i możemy sobie prywatnie wymyślać dalsze historie Jake'a i Neytiri.
Ja jestem za tym, aby nie powstawała kolejna część filmu, bo tak sobie myślę, że choć nie wiem jak będzie wspaniale wymyślona fabuła i jakie zostaną zastosowane efekty specjalne, to będzie też straszne romansidło. Albo jeszcze gorzej - Jake i Neytiri 'zerwą ze sobą' i cały film będzie polegał na smutkach i żalach obydwu, a na koniec się znowu zejdą...
Brr! Widmo ,,Zmierzchu" mignęło mi przed oczami...

Wrobel

Sądze, że Cameron by na tym zyskał. Możliwe jest że tego nie zrobi, gdyż łatwo "popsuć" film drugą częścią. Ale jak by zrobił to pewnie się do tego przyłoży i nie będziemy zawiedzieni Wink

Venena

Ostatnio przeczytałam, że druga część na pewno powstanie, że jest na nią pomysł, a mało tego, że aktorzy nawet podpisali kontrakt na drugą i trzecią część filmu!

Wrobel

Hmmm to ciekawe Very Happy

To pewnie się Cameron wzbogaci dzięki Trylogii Avatar'a. Ciekaw jestem kiedy będą i jak im wyjdą Smile

Venena

Druga część ma ,,zająć mniej czasu niż kręcenie pierwszej części''. Czyli mniej niż cztery lata. Ale rzeczywiście, skoro stworzyli już cały świat, to mogą teraz skupić 'tylko' historii Smile

Wrobel

Tak. Oby była dobra

Zuu

Pozwolicie, że się wtrące. Moim skromnym, szamańskim zdaniem, będzie podobnie jak ze shrekiem. tzn. pierwsza część-super, druga-fajnie,trzecia- na siłe i bez porównania,w ikśińskiej - zalęgną się małe na'viciątka i zrobi się dno Crying or Very sad

Wrobel

Albo zrobią coś co się dzieje na ziemi. Że może Na'vi na ziemie wprowadzą. Ale to by było całkowicie przekombinowane ale jak powiedziałaś może stać się jak z Shrekiem. A Shreka kolejną robią.

Venena

Albo będzie krach ekologiczny na Pandorze i wszyscy 'tulący się do drzew' Very Happy

będą uciekać w poszukiwaniu nowego Domu z Jake'em na czele. Aby było odpowiednio krwawo, ludzie-źli za niepowodzenie na Pandorze zaatakują biednych banitów Na'Vi, jednak Jake i Neytiri ich uratują!

Zuu · Wysłany: Nie 19:03, 28 Mar 2010 Temat postu:

A ja wam powiem, że nawet jak powstanie to ja nie idę...

(wykluczam możliwość, że Venena wyciągnie mnie do kina za włosy Razz

)

Venena